Od lat wśród neuropsychologów popularna była hipoteza , że w trakcie snu informacje są utrwalane w mózgu.W 2003 r. dwoje naukowców z University of Wisconsin, zaproponowało hipotezę, która wciąż cieszy ię szeroką akceptacją wśród uczonych i nosi nazwę synaptycznej homeostazy. Synapsy to mikroskopijne szczeliny, przez które wędrują impulsy nerwowe pomiędzy neuronami (za pośrednictwem specjalnych substancji chemicznych neuroprzekaźników). Kiedy nie śpimy i chłoniemy wiedzę z otaczającego świata, synaptyczne połączenia między neuronami ulegają wzmocnieniu. Ale nie może ono trwać w nieskończoność. Dlatego sen, mówiąc w bardzo dużym uproszeniu, wycisza pobudzenie komórek z okresu czuwania i przywraca ich równowagę (homeostaza). Jednak to wyciszenie nie niweluje różnic pobudzenia pomiędzy poszczególnymi neuronami. A więc jeśli w ciągu dnia czegoś się uczyliśmy, czyli wzmocniliśmy połączenia synaptyczne pomiędzy konkretnymi komórkami nerwowymi, to sen – mimo obniżenia aktywności wszystkich neuronów – utrwali to większe pobudzenie. Hipoteza synaptycznej homeostazy wyjaśnia zatem, dlaczego sen utrwala wiedzę, którą nabyliśmy w poprzedzającym go stanie czuwania. Jednak w 2007 r. grupa uczonych z amerykańskiego Brown University opublikowała na łamach „Naturę Neuroscience” wyniki badań sugerujące jeszcze coś przeciwnego. Utrwalanie zapamiętanych informacji miałoby zachodzić wtedy, gdy znajdujemy się w stanie czuwania, a głęboki sen służy zupełnie czemuś innemu. Jego rolą miałoby być oczyszczanie (kasowanie) hipokampa, pełniącego w naszym mózgu funkcję podręcznego notatnika pamięci, by nie był zbyt przepełniony zbędnymi informacjami. Amerykańscy naukowcy doszli do tego zaskakującego wniosku badając myszy, którym wszczepiono do mózgu elektrody. Dzięki nim można było dokładnie obserwować specyficzną komunikację pomiędzy obszarami mózgu odpowiedzialnymi za proces zapamietywania. Nasza wiedza na temat aktywności mózgu w trakcie snu i celów realizowanych w jego trakcie jest bowiem bardzo ograniczona. Najważniejszym odkryciem tajemnic naszego snu było odkrycie faz REM (Rapie Eye Movements). W literaturze naukowej wyróżnia się cztery fazy REM – każda charakteryzuje się innym wzorem aktywności mózgu, widocznym w zapisie elektroencefalogramu (EEG). Ich przeplatanie się ze sobą oraz  z fazami non REM powoduje, że nasz sen jest mocno poszatkowany. Istnieje kilka hipotez po co mózg przełącza się na wysokie obroty w fazie REM. Według jednej z hipotez, REM ma służyć porządkowaniu pamięci – marzenia senne występujące w tej fazie to nic innego, jak przeglądanie zapisanych w mózgu informacji, usuwanie zbędnych elementów i porządkowanie pozostałych. Dlatego ludziom we śnie czasami przychodzą do głowy rozwiązania nurtujących ich problemów zarówno życiowych, jak i naukowych. Badacze dowodzą, że niemożliwe jest zapamiętanie wiedzy z książki włożonej pod poduszkę - oni polecają N E U R O B I K. 


Powrót

  
 
    NEUROFEEDBACK 



  NEUROBIK




  RSA BIOFEEDBACK

                  ODPOWIEDZI NA PYTANIA

Jeśli nasza odpowiedź nie satysfakcjonuję Cię, skonkretyzuj pytanie i przeslij je z zakładki "KONTAKT".